niedziela, 10 kwietnia 2016

♥..NOWE ŻYCIE, KTÓRE JEST DAREM BEZCENNYM... JEST CUDEM! ♥

Piękny filmik pokazujący NOWE ŻYCIE począwszy od zapłodnienia...
ŻYCIE, KTÓRE JEST DAREM BEZCENNYM... JEST CUDEM! ♥.
Dziękuję Jureczku za ukazanie tego piękna.. ♥ ♥
 


 
 
★´♥¸.• * ۞۞۞ Witam ۞۞۞
Zaczarowany jest świat dla tych mających dusze i serca otwarte na piękno… Zaczarowany w tęsknocie, w podmuchach wiatru… Zaczarowany w myślach i pragnieniach, w marzeniach zamkniętych… W wirujących płatkach snów zaczarowane dłonie, w których zamknięty jest żar Przyjaźni, zaczarowane oczy, w których błyszczą ogniki dobroci.:) Śpij… Tak słodko z marzeniami. Odpocznij, od dnia z wrażeniami. Tańcz, we śnie lekko tak. Tańcz, niech wiruje cały świat. Śnij o tym marzeniu jeszcze nie spełnionym. Baw się, swym snem jak jawą prostą. Ciesz się nią jak zabawką radosną. Uśmiechaj się, tak szczerze, tak błogo. Marzenia senne, niech staną się jedyną drogą. Oddychaj, swobodnie, niczym lekki ptak. Spokojnie, właśnie tak, właśnie tak…
Życzę cudownego i romantycznego wieczorku….

◥◣ς੭◢◤..◥◣ς੭◢◤
Życzę wieczoru pełnego miłości, niech upłynie w szczęściu i radości.
•. .•. .•. Uwierz w to, czego nigdy może nie będzie. Marz o tym, co może nigdy się nie spełni. Śnij o tym, co może nigdy się nie zdarzy. .•. .•. .•.Jednak miej wciąż nadzieję, bo to ona nadaje wszystkiemu sens. Pamiętaj, że uczucia to piękna rzecz, nie sprzedawaj ich zbyt drogo. Choć dużą wartość posiadają, dziel się nimi z ludźmi, którzy to doceniają..•. .•.
◥◣ς੭◢◤..◥◣ς੭◢◤

♥WIZYTA♥

Codziennie w południe pewien młody człowiek zjawiał się przy drzwiach kościoła i po kilku minutach odchodził. Nosił kraciastą koszulę i podarte dżinsy, tak jak wszyscy chłopcy w jego wieku. Miał w ręku papierową torebkę z bułkami na obiad. Proboszcz, trochę nieufny zapytał go kiedyś, po co tu przychodzi. Wiadomo, że w obecnych czasach istnieją ludzie, którzy okradają również kościoły. Przychodzę pomodlić się – odpowiedział chłopak. Pomodlić się… Jak możesz modlić się tak szybko? Och… codziennie zjawiam się w tym kościele w południe i mówię tylko: „Jezu, przyszedł Jim”, potem odchodzę. To maleńka modlitwa, ale jestem pewien, że On słucha. W kilka dni później, w wyniku wypadku przy pracy, chłopak został przewieziony do szpitala z bardzo bolesnymi złamaniami. Umieszczono go w pokoju razem z innymi chorymi. Jego przybycie zmieniło oddział. Po kilku dniach, jego pokój stał się miejscem spotkań pacjentów z tego samego korytarza. Młodzi i starzy spotykali się przy jego łóżku, a on miał uśmiech i słowo otuchy dla każdego. Przyszedł odwiedzić go również proboszcz i w towarzystwie pielęgniarki stanął przy łóżku chłopaka. Powiedziano mi, że jesteś cały pokiereszowany, ale że pomimo to wszystkim dodajesz otuchy. Jak to robisz?. To dzięki Komuś, Kto przychodzi odwiedzić mnie w południe. Pielęgniarka przerwała mu: Tu nikt nie przychodzi w południe… O, tak! Przychodzi tu codziennie i stając w drzwiach mówi: „Jim, to Ja, Jezus”- i odchodzi.

◥◣ς੭◢◤..◥◣ς੭◢◤
✻✻`• .¸♥¸.•¸♥¸.•*´¨`*•(¯`•♥•´¯)
◥◣ς੭◢◤..◥◣ς੭◢◤
✻✻`• .¸♥¸.•¸♥¸.•*´¨`*•(¯`•♥•´¯)
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz